1 grudnia 2017 r. Zespół Szkół Ekonomiczno – Usługowych już tradycyjnie po raz dziewiąty zaprosił wszystkich chętnych na JARMARK ŚWIĄTECZNY połączony z DNIEM OTWARTYM SZKOŁY.
Oj dzieje się, dzieje w naszym mieście. Świąteczny nastrój udziela się już chyba wszystkim. Wszędzie widać dekoracje bożonarodzeniowe, migocące lampki na ulicach i w sklepach, a cichutko sącząca się muzyka "Last Christmas" z głośników sygnalizuje, że święta tuż tuż. Po ulicach przemykają szybko ludzie wciskając głęboko w szale zmarznięte nosy, niosąc siatki z prezentami. Jest pierwszego grudnia.
Jest miejsce w Rybniku, gdzie od samego rana jest wyjątkowo gorąco i jasno jak na tę porę roku. W samym sercu miasta, w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych rozpoczyna się właśnie Jarmark Świąteczny. Do szkoły szybkim krokiem wchodzą uczniowie przynosząc ze sobą duże pakunki. Jest głośno i gwarno. Kolędy płyną z głośników. Największe zamieszanie dzieje się na szkolnej auli. To tu powstają świąteczne kramy, na których pojawiają się własnoręcznie wykonane ozdoby choinkowe, stroiki i stajenki. Młodzież z wypiekami na twarzach spieszy się, żeby wszystko było gotowe na otwarcie jarmarku. Nadchodzi TA chwila – rozpoczęcie. To już. Pierwsze napięcie spada z uczniów szkoły. Zaczynamy, kramy otwarte !!! Do szkoły przychodzą goście, przemierzają stoiska uczniów, rozmawiają z nimi i robią świąteczne sprawunki. Nie wiadomo skąd pojawia się mnóstwo Mikołajów, Śnieżynek i innych świątecznych skrzatów. Rozpoczynają się konkurencje klasowe. Oj, będzie się działo ! Kto najlepiej zapakuje prezent ? Kto najszybciej zje świąteczne ciastko ? Która wieża z prezentów będzie największa ? Która Śnieżynka będzie najpiękniejsza? Jakie są najnowsze świąteczne trendy modowe ? Tłumów odwiedzających szkołę jest coraz więcej. Mam wrażenie, że są wszędzie. Zwiedzają całą szkołę, wchodzą do otwartych klas, rozmawiają pijąc kawę w kawiarence przy pysznych ciastach. Ogromne wrażenie robi zimowa kraina lodu. I jeszcze ten rozchodzący się po szkole wspaniały zapach piernika...
Już jest wieczór. Cichnie muzyka i gwar. Dzień powoli się kończy. Kończy się też jarmark. Ale najważniejsze, że niedługo święta. Czekam na nie. A następny jarmark już za rok. Na niego też czekam.
Tekst: Hanna Jendrzejek (ZSEU)
